Wyrażanie kreatywności: Czakra piąta





Wyrażanie kreatywności:

  Czakra piąta


Kolor: Błękit nieba

  Kamienie: Celestyn, akwamaryn, chryzokola

  Położenie: Gardło

Gdy otwieramy piątą czakrę, uczymy się w coraz większym stopniu akceptować swą oryginalność bez względu na to, w jakiej formie ona się przejawia. Nie każdy może być artystą, ale każdy może się otworzyć na własną kreatywność i czerpać z tego korzyści, zarówno w dziedzinie artystycznej, jak i w sterowaniu karierą zawodową czy relacjach z rodziną. Pierwsze kroki na drodze kształtowania się naszego autentyzmu mogą wywołać nieco zamieszania, ponieważ musimy nauczyć się dystansować do opinii innych ludzi o nas. Przebudzenie się tego wymiaru świadomości następuje wówczas, gdy zaakceptujemy swą niepowtarzalność.


Podstawową potrzebą czakry gardła jest znalezienie własnego, prawdziwego głosu i przemawianie tym głosem. Oczywiście nie mam na myśli głosu w sensie fizycznym, lecz stanowisko, z punktu widzenia którego przemawiamy do świata. Musimy być gotowi do zakwestionowania wszystkiego, w co dotychczas wierzyliśmy, aby znaleźć swój autentyczny głos. Być może w końcu wiele z tych prawd i tak zaakceptujemy, ale najpierw musimy poddać je weryfikacji, aby mieć pewność, że to nasze prawdy. Gdybyśmy tego nie przeprowadzili, to narzucilibyśmy sobie sami opinie innych, choć moglibyśmy nie zdawać sobie z tego sprawy, uważając, iż jesteśmy tolerancyjni.


Piąta czakra jest centrum wyższych zdolności umysłowych, pozwala na obserwację z dystansu, a w konsekwencji ułatwia dokonanie własnej oceny, a potem syntezy różnych poglądów na świat. Poznając rozmaite poglądy, uzmysławiamy sobie ich wpływ na nasze własne doświadczenia. Zapoznając się z różnymi religiami i światopoglądami, możemy twórczo kształtować własne życie poprzez świadome modyfikowanie i poszerzanie swych przekonań. Kiełkuje w nas potrzeba poznania i wyrażenia swojej własnej, niepowtarzalnej prawdy.


Piąta czakra zmusza nas do wyrażenia się w twórczy sposób. Jest to twórczość z poziomu wyższego umysłu. Twórczość rodzi się z połączenia wglądu jednostkowego ze zbiorową świadomością. Gardło kojarzy nam się z mówieniem, ale lepsze będzie w określenie “wyrażanie siebie", gdyż ten poziom kreatywności nie ogranicza się do słowa mówionego. Pisarstwo, malarstwo, taniec, muzyka, myślenie i niezliczone inne formy twórczego wyrazu stają się dostępne dzięki tej czakrze.


Otwarcie piątej czakry pociąga za sobą doświadczanie przyspieszenia przepływu energii. Początkowo objawia się to pewną nerwowością i niepokojem. Czujemy się roztrzęsieni, opadają nas wątpliwości. Wiele osób, które obudziły swą piątą czakrę bez właściwego przygotowania i ugruntowania, doznaje napadów lęku, ma nerwowe tiki, czuje, że energia wymyka im się spod kontroli. Gdy tracimy kontrolę nad swą energią, musimy przywrócić jej harmonię.


Wyobraźmy sobie człowieka na desce surfingowej, do którego zbliża się największa fala, jaką ujrzał w swym życiu. Nie ma żadnej nadziei, że fala się zmniejszy. Ma on do wyboru dwie możliwości: wskoczyć na falę i ślizgać się po jej grzbiecie albo poddać się, a wtedy fala zmyje go bezlitośnie na plażę. Jedno jest pewne – zatrzymać jej się nie da. Podobnie jest z falą energii piątej czakry. Nie istnieje sposób, który pozwoli ją złagodzić, uciszyć czy pomniejszyć. Jedyne wyjście to popłynąć na fali. Wciągnąć energię w płuca, wskoczyć na sam grzbiet fali i mknąć.


W fali energii zakodowana jest informacja. Jeśli ujarzmimy falę, rozszyfrujemy tę informację w nagłym przebłysku. Nasza jednostkowa inteligencja połączy się ze zbiorową umysłowością-zarodkiem wszelkiej kreatywności. Połączenie to owocuje wprost magiczną wiedzą. Zaczynamy pojmować rzeczy, o których nam się nie śniło. Na tym polega akt twórczy – gdy w jednej chwili doznajemy iluminacji. Możemy zdać się na muzy i czuć powiew ich inspiracji.


Dowodem na to, że kreatywność pochodzi ze zbiorowej świadomości, jest fakt, że wielu naszych pomysłów nie wykorzystujemy. Obserwujemy, że inni realizują “nasze" pomysły. Na przykład, jeśli nie napiszemy powieści, której pomysł zrodził się w naszej głowie, to i tak przeczytamy ją za jakiś czas, napisaną przez kogoś innego. Czyż nie jest tak?


Piąta czakra umiejscowiona jest w gardle, co oznacza, że powinniśmy głosić naszą własną prawdę. Głoszenie jakiegoś niepopularnego poglądu wymaga odwagi; daje ją nam przebudzona czakra gardła. Ten ośrodek energetyczny włącza się, gdy, na przykład, dyskutujemy o czymś żywo w grupie znajomych i przychodzi nam do głowy coś ciekawego, a zarazem nowatorskiego. Musimy wtedy zdecydować, czy wygłosić swój pogląd, czy zachować go dla siebie. Gdy piąta czakra jest w stanie równowagi, nie mamy już wątpliwości (typowych dla poziomu niższych czakr, z ich jednostkowym zakotwiczeniem), czy nasza opinia jest warta wygłoszenia. Śmiało korzystamy z umysłu zbiorowości, aby wyrazić własne poglądy, prawdy czy idee.


Na prowadzonych przez siebie seminariach zachęcam słuchaczy do wyjawiania pomysłów. Prowokuję zbiorową świadomość i uwielbiam, gdy słuchacze dzielą się ze wszystkimi swymi świeżo zrodzonymi pomysłami. Jest regułą, że po wykładzie niektórzy spośród słuchaczy zgłaszają się do mnie i opowiadają o tym, co wymyślili podczas jego trwania. Nie zawsze potrafią powiedzieć o tym głośno akurat w tym magicznym momencie olśnienia, ale chcą podzielić się ze mną swoim pomysłem. Bywa, że myśl, która nie została wyrażona w trakcie wykładu, wiele by do niego wniosła. Natomiast po wykładzie będzie już tylko komentarzem.


Poznanie siebie na poziomie piątej czakry jest zupełnie czym innym niż samopoznanie na poziomie trzeciej czakry. Trzecia czakra związana jest z samokontrolą i osobistą strategią, które w połączeniu z wolą kształtują naszą pewność siebie. Samopoznanie na poziomie piątej czakry zasadza się na dogłębnym poznaniu swych własnych cech i skłonności, które pozwolą zabłysnąć czystemu, uwolnionemu z nawyków umysłowi. Musimy wierzyć, że słuchanie wewnętrznego głosu leży w najlepiej pojętym interesie nas samych. Bez tej wiary usiłujemy kontrolować napływające informacje według osobistych kryteriów, a to cofa nas na poziom trzeciej czakry.


Przez pryzmat kreatywności

Wzniesienie się do piątej czakry to kolejny wielki przeskok w świadomości. To pierwsza z wyższych czakr, w których świadomość indywidualna zlewa się z kosmiczną. Postrzeganie z tej płaszczyzny wyposaża w zdolność do myślenia innowacyjnego, daje spojrzenie na życie z perspektywy odkrywania, zamiast korzystania z “zapuszkowanej" wiedzy. Z tego punktu widzenia nikt nie jest zaszufladkowany jako kapitalista czy komunista lub inny -ista. Sami podejmujemy decyzje na podstawie własnych, niezależnych obserwacji.


Formując swój wyjątkowy pogląd na świat, prowokujemy innych do tego samego. Sztampowe poglądy są nieciekawe, więc i oni próbują je samodzielnie zweryfikować.


Niezależne spojrzenie na świat pozwala postrzegać wielkie religie i filozofie świata spoza schematu własnej kultury. Podchodzimy do wszystkiego z punktu widzenia uniwersalizmu. Potrafimy dostrzec piękno we wszystkich systemach religijnych i kulturowych. Dzieje się tak dlatego, że nie musimy bronić swego punktu widzenia, nie zagrażają nam opinie innych i z otwartością podążamy własną życiową drogą.


Cechuje nas ostrość widzenia; wiedza o różnych systemach wierzeń przydaje głębi naszym poglądom. Stajemy się przekaźnikiem umysłu wszechświata. Pozwala nam to docierać do sedna zagadnienia, zamiast ślizgać się po jego powierzchni. Na tym poziomie postrzegania jak gdyby wtapiamy się w daną sprawę czy sytuację i nasz pogląd rodzi się z doświadczenia, a nie jest nam narzucony. Różnica tkwi w kreatywności.


Brak równowagi w aspekcie kreatywności

Brak równowagi piątej czakry wyraża się tym, że zdolności niezależnego myślenia nie towarzyszy dyscyplina jej wyrażania. Osoba, u której piąta czakra nie jest zrównoważona, zawsze neguje stwierdzenia innych ludzi, “bo ma do tego prawo". Gdy wszyscy mówią “tak", ona mówi “nie". Nadal walczy o swe prawo do wolności. Upewnia się w swoich racjach, miażdżąc opozycję, i wciąż na nowo szuka okazji do udowadniania tego, że ma słuszność. Staje się nonkonformistą, ponieważ sprzeciwia się innym, zamiast dojść do tego stanowiska przez otwarte wyrażanie siebie.


Tuż po otwarciu się tego centrum energii mamy naturalną skłonność do buntowania się przeciwko przekonaniom powszechnie panującym w naszej kulturze. Problem rodzi się wtedy, gdy nasze ego zbytnio się przywiązuje do przyjętych przez nas poglądów alternatywnych. Nasze poglądy kostnieją i przybieramy postawę defensywną. Utkwiliśmy w punkcie, w którym mając własne zdanie, jednocześnie szukamy dla niego aprobaty u innych, a nawet o to walczymy. Potrzeba udowadniania prawdziwości swoich poglądów przyciąga do nas ludzi głoszących coś zupełnie przeciwnego.


Problemy powstają wtedy, gdy na poziomie wyższych czakr pojawia się nadmierne przywiązanie. Kiedy przywiązujemy się do jakichś poglądów, czy to tradycyjnych, czy niekonwencjonalnych, nasz umysł przestaje być wolny. W skrajnym przypadku grozi nam fanatyzm. W końcu zaczynamy rozumieć, że walka o to, aby stać się wolnym, jest pozbawiona sensu. Czy warto domagać się aprobaty tego, że nie potrzebujemy niczyjej aprobaty? Czy trzeba walczyć o pozwolenie na to, aby nie pytać o pozwolenie? To jakaś kosmiczna bzdura. W momencie gdy to pojmujemy, znika potrzeba nieustannego sprawdzania się i możemy dalej rozwijać zdolność wyrażania siebie. Po prostu komunikując swoje prawo do niezależności, wysyłamy odmienną energię od tej, gdy usiłujemy to prawo udowodnić.


Byłoby najlepiej, gdyby nasz bunt przeciwko ustalonym poglądom przekształcił się w stałe krytyczne podchodzenie zarówno do przekonań innych, jak i własnych. Dzięki temu pozostaniemy otwarci na proces odkrywania. “Lupa odkrywcy" pozwala widzieć wszelkie prawdy jako względne w obliczu tego, co na bieżąco poznajemy. W efekcie jesteśmy nieustannie otwarci na zdobywanie wiedzy. Tego rodzaju twórcze spojrzenie na życie wykazują zwłaszcza dzieci. Na drodze prowadzącej do dorosłości tracimy tę otwartość. Aby odzyskać ten dar, należy doprowadzić do równowagi piątej czakry.


Innym objawem braku równowagi jest nieodpowiednia kreatywność, na przykład oszukiwanie. Naciąganie prawdy jest rodzajem twórczego wyrażania siebie, jednak nie prowadzi do niczego dobrego. O tym, czy naciąganie prawdy ma wartość pozytywną czy negatywną, decyduje kryjąca się za nim intencja. Pisarz czy gawędziarz ubarwiają prawdę, aby wyrazić jakąś myśl. Oszust koloryzuje po to, aby odnieść korzyść. Potrzeby odrębnego ja zakłócają czysto twórcze wyrażanie piątej czakry.


Bardziej rozpowszechnione jest takie niezrównoważenie piątej czakry, które uniemożliwia wyrażenie siebie. Poczucie własnej niedoskonałości potrafi odebrać zdolność do dzielenia się z ludźmi naszymi poglądami. Wydaje nam się, że są one mało wartościowe, więc milczymy zamiast brać udział w dyskusji. I nie jest to po prostu uprzejme przemilczanie, lecz autentyczna niezdolność do komunikowania swych opinii.


Powstrzymujemy się od wypowiadania poglądów i opinii, obawiając się ich wpływu na innych. W rezultacie czujemy się wyobcowani. Potrafimy niezależnie myśleć, ale nie zaakceptowaliśmy jeszcze odpowiedzialności związanej z komunikowaniem swych przekonań grupie. Dopiero gdy nauczymy się to robić, doznamy prawdziwego wyzwolenia.


Kolejny przejaw braku harmonii w tym ośrodku to nieradzenie sobie z samą energią. Przykładem ilustrującym ten stan jest trema na scenie. Znajdując się w takiej sytuacji, integrujemy nasz umysł z umysłem publiczności, ale energię tę odbieramy jako przytłaczającą. Zbiorowisko ludzi na widowni ma bardzo realną energię zbiorową, przy czym jest ona skierowana na nas. Równowaga zostaje zakłócona, gdy doświadczając tej energii, skupiamy ją w sobie i usiłujemy stłumić. A tego się zrobić nie da, gdyż, podobnie jak fala morska, energia ta jest całkowicie realna.


Gdy piąta czakra jest zharmonizowana, to przemawiając do publiczności, czujemy energię, ale zamiast ją kumulować w sobie, płyniemy po niej jak po fali i oddajemy ją zgromadzeniu. Ignorujemy indywidualną reakcję. Pierwszym odruchem jest dążenie trzech dolnych czakr do personalizacji każdego doświadczenia. W tej konkretnej sytuacji ciągła ocena własnych uczuć nic nam nie da. Wejdźmy w energię i przyłączmy się do umysłu zbiorowości, a wtedy okaże się, że nadzwyczaj gładko idzie nam przedstawianie swojego punktu widzenia, i to takiego, o którego się nawet nie podejrzewaliśmy.


Utrzymanie harmonii na poziomie kreatywności

Jeśli ośrodek piątej czakry jest zrównoważony, przychodzą nam do głowy oryginalne pomysły dzięki temu, że zawsze patrzymy na życie świeżym spojrzeniem. Jeśli jesteś nim. Połączenie myślenia jednostkowego z umysłem zbiorowym sprawia, że tryskamy twórczymi pomysłami. Na skutek zharmonizowania piątej czakry przyjmujemy na siebie rolę budzącego innych. Pomagamy ludziom przezwyciężyć ospałość umysłu. Nasze poglądy rozpalają umysły innych, szokują ich i prowokują do krytycznego spojrzenia na własne poglądy.


Każda kultura potrzebuje takich krytycznych głosów. Chronią one społeczeństwo przed stagnacją. Ludzie zadający pytania pełnią ważne zadanie: pomagają kulturze ewoluować. Taka jest droga życiowa ludzi z przebudzoną czakrą gardła – pobudzają rozwój.


Służymy innym jako katalizator w procesie przebudzenia innych. Ludzie postrzegają nas jako osoby wyzywające, ale pobudzamy ich ciekawość. Czasem głosimy niepopularne opinie, lecz nie bronimy ich za wszelką cenę, gdy ludzie różnie reagują. Potrafimy myśleć i zawsze możemy znaleźć alternatywne wyjście z każdej sytuacji.


Pobudzanie piątej czakry

Piąta czakra jest przydania w opanowywaniu tremy. Musimy sobie uzmysłowić, że trema i występ na scenie żywią się tą samą energią. Różnica polega jedynie na tym, jak na tę energię reagujemy. Energia jest zawarta w sytuacji, więc nie próbujmy jej wyciszyć. Zamiast tego zignorujmy nasze odrębne ja i pozwólmy energii płynąć przez nas.


Jako wykładowca dobrze znam to zjawisko. Stojąc przed grupą, zawsze odczuwam 
  bardzo silną energię. I co ciekawe, ludzie dostrzegają u mnie objawy ekscytacji 
  i entuzjazmu, a nie zdenerwowania. Kiedyś byłem zdenerwowany przed wykładem 
  i postanowiłem wyciszyć energię. Zastosowałem jogiczne oddychanie oraz techniki 
  medytacji i udało mi się tę energię uspokoić. Po czym wygłosiłem najnudniejszy 
  odczyt w swym życiu. Nie odczuwałem wprawdzie żadnej intensywnej energii, ale 
  nie czuli jej również słuchacze. Magia zniknęła. Przyrzekłem sobie, że już nigdy 
  tak nie zrobię. Mało tego, jeśli nawet przed wykładem nie jestem zdenerwowany 
  ani wystraszony, udaję, że jestem.


Jeśli mamy trudności z wypowiedzeniem swojej prawdy w odpowiednim czasie, to zaproponujmy grupie, w której się znajdujemy, aby po kolei udzielać każdemu głosu. Ludzie chętnie respektują tę zasadę i wtedy cała uwaga skupia się na mówcy. Gdy nam przypadnie głos, powinniśmy się wypowiedzieć i przekazać innym swoją prawdę.


Znanym zjawiskiem jest blokada kreatywności. Stykają się z nią, na przykład, pisarze. Takie zablokowanie można zlikwidować za pomocą piątej czakry. Wyobraźmy sobie, że pracujemy nad czymś i nagle natrafiamy na blokadę energii. Zdarza się to przeważnie na skutek nazbyt osobistego przywiązania do własnego dzieła, pochodzącego z dolnych czakr. Blokuje ono przepływ energii kosmicznej. Oddychajmy wtedy do czakry gardła i pozwólmy wenie twórczej płynąć swobodnie. Nic nie zmieniajmy i nie poprawiajmy, zrobimy to później. Teraz zlikwidujmy blokadę i rozwińmy skrzydła.


Koleje losu nauczyciela duchowego Rama Dassa są pouczającym przykładem drogi człowieka do przebudzenia się piątej czakry. Otóż zbuntował się on przeciwko establishmentowi i tradycyjnemu myśleniu. Jako profesor Harvardu, wówczas jeszcze Richard Alpert, razem z Timothym Learym zaczął badać wpływ LSD na świadomość. Porzucił pracę na uniwersytecie i udał się na pielgrzymkę duchową do Indii. Kiedy w końcu odnalazł swego gum i poznał drogę swego życia, przyjął imię Ram Dass. Latem 1984 roku na konferencji “Pomaganie innym" w Omega Institute określił się jako “megafon zbiorowej świadomości". Jest on w stanie głosić to, co myśli wielu z nas, ponieważ nieustannie weryfikuje własne przekonania i poznaje wielkie religie świata oraz różne duchowe drogi.



1 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ηeу theге! I just ωаntеd tο ask
if уou eveг hаvе any trоuble with hаckers?
Mу last blog (wordprеss) wаs hаcked and I ended
up losing months of harԁ worκ duе to no bасk uρ.
Do you have any ѕolutіons to protect
agаіnst hаcκers?

Hегe is my weblog :: http://www.sigspatial.org/