Instynkt przetrwania: Czakra pierwsza





Instynkt przetrwania:

Czakra pierwsza


Kolor: Czerwony

Kamienie: Rubin, granat, obsydian

Położenie: U podstawy kości ogonowej

To korzeń naszego istnienia i najgłębsze powiązanie z własnym ciałem i z ziemią. Ciało z jego zwierzęcą, biologiczną naturą ma swoje prawa. Jest ona ważną częścią naszej całej istoty, chociaż oczywiście mamy w sobie dużo więcej.


Pierwsza czakra ukierunkowana jest na przetrwanie i najsilniej ze wszystkich czakr powiązana z instynktem. Reaguje na takie potrzeby, jak jedzenie, ubranie, schronienie i bezpieczeństwo. Jest także ukierunkowana na instynkt seksualny, mający na celu rozmnażanie i przetrwanie gatunku. Wszystko to podporządkowane jest przetrwaniu.


Trzeba uważnie przyjrzeć się swej biologicznej naturze i jej witalnym potrzebom, aby zrozumieć pierwszą czakrę. Każdy z nas ma ciało. Najczystsza energia płynie do nas wtedy, gdy znajdziemy się w takim miejscu na ziemi, które najbardziej ożywia naszą fizyczną istotę. Każde zwierzę żyjące w przyrodzie ma na tej planecie swoje najkorzystniejsze miejsce. Jakie środowisko i otoczenie najlepiej na nas wpływa? Na dobrą sprawę, wyszedłszy rano z domu, powinniśmy czuć ożywcze działanie klimatu, roślinności i całego otoczenia, w którym żyjemy.


Jest to sprawa bardzo indywidualna. Jednym ludziom służą góry, innym gorące plaże; jedni czują się doskonale w pięknych ogrodach, inni w wielkich miastach, a jeszcze inni na szerokich, otwartych przestrzeniach. Trzeba odnaleźć swoje najlepsze źródło podstawowej siły życiowej. Może to kolidować z nabytymi przekonaniami. Najlepsze dla nas miejsce na ziemi może nie pasować do budowanego przez nas dotąd życia. Wielu ludzi rodzi się w miejscach, które nie są dla nich odpowiednie jako życiowe środowisko. Jeśli tak jest, trzeba szukać i znaleźć to właściwe, które nas najbardziej ożywia.


Dobry jest każdy sposób. Jeśli nie jesteśmy w stanie przenieść się do odległego miejsca, z którego czerpalibyśmy siłę, poszukajmy go tam, gdzie mieszkamy. Przyroda istnieje także w miastach, w których są parki i skwery. Korzystajmy z naturalnych sił życia. Przynośmy kwiaty do domu i biura. Znajdźmy ulubione drzewo i nawiążmy z nim kontakt. Moja żona co dzień rano biega. Na swej trasie znalazła drzewo, które do niej przemawia. Nadała mu imię, zatrzymuje się przy nim i obejmuje je jak najlepszego przyjaciela. Ciało każdego z nas potrzebuje kontaktu z przyrodą. Zdrowa pierwsza czakra dąży do takiego kontaktu.


Przez pryzmat przetrwania

Czakra pierwsza tworzy dolny poziom, na którym zaczyna się proces indywidualizacji. Postrzeganie z tego poziomu nie sprawia trudności – decyduje o tym instynkt przetrwania. To element zwierzęcy w człowieku, najbardziej oddalony od boskiej jedności i działający według praw dżungli. Naczelna zasada: nikomu nie wierzyć.


Ta czakra poddaje naszą świadomość pierwszej próbie, w której albo opowiemy się za właściwym dla siebie sensem istnienia, albo pozwolimy, aby pochłonęły nas kulturowe normy naszych czasów. Wszyscy jesteśmy uwarunkowani przez kulturę, czy to w formie zwerbalizowanej, czy nie. Oczekiwania ze strony rodziny, szkoty, Kościoła, przyjaciół


i współpracowników silnie wpływają na kształtowanie się naszego wizerunku, osobowości, stylu życia. Powinniśmy zadać sobie pytanie, czy wpływy te rzeczywiście są dla nas korzystne. Przecież na skutek tego możemy utracić łączność z własnym życiem. Jeśli odnosimy sukces, żyjąc tak, jak wybrali dla nas inni, choć nie jest to w zgodzie z naszym duchem, odbywa się to wielkim kosztem.


Na tym poziomie mamy również do czynienia z testem bezpieczeństwa. Czy działamy z ufnością, czy lękamy się o własne przetrwanie? To jest nasz sprawdzian. Lęk umacnia w nas poczucie odosobnienia. Wiara nas od tego chroni i daje nam świadomość, że życiem kieruje coś potężniejszego niż my. Aby czakra pierwsza była w stanie równowagi, niezbędna jest wiara w wyższą rzeczywistość, wychodzącą poza naszą izolację.


Postrzeganie z poziomu pierwszej czakry jest podporządkowane czynnikom przetrwania. Czakra może być zrównoważona lub nie. Jeśli jest zrównoważona, to znaczy, że znaleźliśmy otoczenie, w którym nasza fizyczna istota prosperuje. Nasze przetrwanie jest naturalnie zapewnione, a my znajdujemy sposoby, które pozwalają nam je realizować radośnie i bez wysiłku. Nasze życie się spełnia.


Brak równowagi w aspekcie przetrwania

Na stan niezrównoważenia wskazuje przede wszystkim poczucie braku bezpieczeństwa. Brak dostatecznych środków na zapewnienie sobie wyżywienia, ubrania i dachu nad głową sprawia, iż potrzeby tej czakry są tak ogromne, że nie pozwalają skierować uwagi na nic innego. Kluczem do zaspokojenia tych potrzeb jest zrozumienie, że dla każdego są one inne, a także odkrycie, ile my sami potrzebujemy, aby czuć się bezpiecznie.


W stanie niezrównoważenia obawa o brak wszystkiego przesłania nam jasność postrzegania i wpędza w błędne koło poczucia braku bezpieczeństwa. Mając takie poczucie i przyjmując w życiu postawę ofiary, napotykamy mnóstwo sytuacji potwierdzających nasze obawy. Dopóki poziom przetrwania znajduje się w stanie niezrównoważenia, nie możemy swobodnie przejść na poziom innych czakr. To powinno być dla nas motywacją do zrównoważenia pierwszej czakry, aby móc podnieść poziom naszej świadomości.


Jeśli potrzeby tej czakry nie są zrównoważone, nasze postrzeganie jest zniekształcone, bo patrzymy przez pryzmat niepewności. Wszyscy znamy to uczucie. Kto przyjął kulturowy stereotyp mówiący, iż bezpieczeństwo oznacza postawę defensywną, jest skazany na ciągłe wzmacnianie swej obrony, na wszelki wypadek. Niezrównoważenie czakry pierwszej może manifestować się faktycznym niedostatkiem w sferze materialnej, jako odbiciem wewnętrznego braku równowagi.


Pamiętajmy, że z energetycznego punktu pojmowania życia najpierw dochodzi do powiązania z energią czakry, a jego manifestacja w świecie jest zjawiskiem wtórnym. Nie czekajmy więc na powrót świata fizycznego do równowagi po to, aby przywrócić ją wewnątrz. To nie tak. Zewnętrzny brak równowagi jest odbiciem jej braku wewnątrz. Wewnętrcna dysharmonia nie jest skutkiem sytuacji w świecie zewnętrznym, lecz właśnie ona tworzy te sytuacje. Z punktu widzenia energetycznego należy zmienić wewnętrzne doświadczanie energii, a to pociągnie za sobą zmiany na zewnątrz.


Ćwiczenie 3

Gdy tracisz poczucie bezpieczeństwa, bo nie masz pieniędzy na opłacenie rachunków, spróbuj zastosować ćwiczenie na zbudowanie w sobie innej, nie opartej na pieniądzach podstawy bezpieczeństwa. Spójrz na swoją sytuację z perspektywy energii: to nie zewnętrzny świat stworzył tę sytuację. Oczywiście z punktu widzenia twojego ego poczucie zagrożenia jest spowodowane niespłaconymi rachunkami. Ale ty już wiesz, że to iluzja, której nazbyt łatwo się poddajesz. Aby się z niej otrząsnąć, wybierz się na spacer wśród przyrody. Nie po to, żeby się ruszać, lecz by poczuć jedność z przyrodą. Zwróć uwagę na jej bogactwo, myśląc o krążącej w całej przyrodzie kosmicznej sile życiowej. Tej siły wystarcza, by ożywić rośliny, drzewa i zwierzęta, rzeki, chmury, cały otaczający cię świat. Wszystko to przepełnia ta sama siła. Na koniec poczuj tę siłę życiową w sobie. Wtedy uderzy cię myśl, że to nie ty podtrzymujesz życie, lecz ono manifestuje się w tobie. Poczuj, że to nie twoja własna wola każe bić sercu, płucom oddychać i krwi krążyć. Ta potężna siła ożywia cały świat, którego jesteśmy częścią. Może się nagle okazać, że poczucie zagrożenia zniknęło.


Wiele osób o niezrównoważonej pierwszej czakrze usiłuje dostosować się do życia, które inni ludzie uważają za odpowiednie, nie sprawdziwszy uprzednio, czy taki styl życia zaspokaja ich prawdziwe potrzeby. Jeśli tak jest z nami, prędzej czy później poczujemy niedosyt, który nie da nam spokoju.


Oto przykład. Młoda matka z trojgiem dzieci, którą opuścił mąż, będzie się spalała w walce o przetrwanie rodziny. Inny, mniej oczywisty przykład. Młody mężczyzna, który odniósł sukces, zanim odkrył, jakie wartości są dla niego cenne. Może on żyć w dostatku, mieć jedzenie, ubranie i mieszkanie, a jednak nie wiadomo dlaczego nie czuć się bezpiecznie. Jeśli akurat dla niego bogactwo materialne nie ma większego znaczenia, ten bezpieczny świat zewnętrzny pozostanie pusty. Młody człowiek będzie odczuwał brak wewnętrznego bezpieczeństwa. Może mieć piękny apartament na ostatnim piętrze w centrum miasta, bo tego się oczekuje od osoby z jego pozycją. Jeśli to mu daje poczucie bezpieczeństwa, w porządku. Być może jednak należy on do ludzi, którzy najlepiej czują się na wsi. Nie zakorzeni się w apartamencie, choćby miał najwspanialsze pluszowe kanapy. Dlatego tak ważne jest odkrycie własnych prawdziwych potrzeb poprzez uczciwą i świadomą analizę samego siebie.


Utrzymanie harmonii na poziomie przetrwania

Poziom świadomości pierwszej czakry jest czysto fizyczny. W dążeniu do przetrwania utrzymanie fizycznego życia pochłania nas bez reszty. “Albo ty zabijesz, albo ciebie zabiją" – na płaszczyźnie pierwszej czakry obowiązuje prawo dżungli. Nawet seks na tym poziomie pozbawiony jest jakiejkolwiek czułości, gdyż tą czakrą rządzi wyłącznie fizyczne pożądanie. Jest to tylko biologiczny instynkt pomnażania gatunku. Na tym poziomie kontakt płciowy odczuwa się raczej jako spółkowanie niż miłość.


Można dyskredytować pierwszą czakrę jako prymitywną i zwierzęcą. Jeśli jednak nie przetrwamy fizycznie, istnienie naszych pozostałych czakr będzie już tylko teorią. Zdrowe przejawy świadomości na poziomie pierwszej czakry to poczucie bezpieczeństwa, umiejętność ugruntowania swego bytu, poczucie łączności z własnym ciałem i z całą planetą, a także przekonanie, że możemy zawierzyć instynktowi.


Ugruntowanie można osiągnąć przez czynność, która łączy nas w jakiś sposób z ziemią: uprawianie ogrodu, spacer czy chodzenie boso po trawie. Można je wspomagać wizualizacją.


Ćwiczenie 4

Wyobraź sobie przewód uziemiający, który biegnie od twego kręgosłupa w głąb ziemi. Oczyma wyobraźni zobacz, jak każdy nadmiar energii mentalnej spływa w dół kręgosłupa i dalej po przewodzie uziemiającym do ziemi. Wyobraź sobie, że przewód ten wypuszcza korzenie niczym ogromne drzewo. Korzenie twego przewodu uziemiającego splatają się z korzeniami wielkich drzew dookoła. Teraz wyobraź sobie, że swoimi korzeniami pobierasz energię z ziemi. Stajesz się tak silny jak wielkie drzewa.


Uprawianie sportu jest zdrowym sposobem aktywacji pierwszej czakry. Im więcej w nim elementu fizycznej rywalizacji oraz ryzyka, tym bardziej pobudza pierwszą czakrę do działania. Klasycznymi przykładami wyzwalania agresywnej energii są piłka nożna i boks. Również skoki z powietrza, wyścigi samochodowe i tym podobne sporty o wysokim stopniu ryzyka są czynnościami na poziomie pierwszej czakry. Wszelkiego rodzaju mocne wrażenia, jak szalone przejażdżki w wesołych miasteczkach czy zakradanie się gdzieś tak, by nas nie złapano, również są jej przyporządkowane.


Czakra ta obejmuje najgłębszy i najbardziej osobisty aspekt naszego ja. Znajduje się najdalej od czakr wspólnoty i jako taka jest najbardziej nastawiona na obronę i współzawodnictwo, najbardziej ze wszystkich czakr skupiona na osobowym ja. Poczucie zagrożenia dla naszego przetrwania zmienia wszelkie reguły. Instynkt zachowania własnego ja jest bardzo silny.


Instynkty są silnie zakodowane w biologicznej pamięci gatunku. Nie jest to kwestia postawy czy przekonania. Instynkt przetrwania wynika z ewolucji gatunkowej. Na tym poziomie świadomości najważniejszym celem jest utrzymanie się przy życiu. Zwykłe radzenie sobie staje się ważnym zadaniem. Naszym działaniem rządzi bardziej lęk niż wiara.


Ten poziom świadomości jest najbardziej odizolowany od płaszczyzny duchowej. Znajdując się na nim, dość łatwo można poczuć się wyizolowanym i odciętym od radości życia, jakich doświadczają inni ludzie. Kiedy bowiem jesteśmy pochłonięci wyłącznie tym, żeby sobie w życiu poradzić, nie potrafimy cieszyć się życiem. Trzeba się z tego wydostać, wyjść ku przyrodzie i zdać się na swą biologiczną naturę. Wtedy poczujemy w sobie życie i doświadczymy błogosławieństw płynących z pierwszej czakry.


Aby zachować ją w stanie równowagi, życiowa przystań dom, praca, rodzina – musi w wystarczającym stopniu zaspokajać naszą podstawową potrzebę bezpieczeństwa. Skala może być różna – od poczucia dostatecznego zaspokojenia do obfitości. Najważniejsze, aby ta potrzeba nas nie nurtowała. Taki stan można osiągnąć wtedy, gdy pozna się swe potrzeby i stworzy sytuacje sprzyjające ich zaspokojeniu. Energia pierwszej czakry pozostająca w stanie równowagi może się swobodnie wznieść do czakry drugiej.


Natomiast jeśli nasza świadomość stale pozostaje na poziomie pierwszej czakry, potrzeby z nią związane nigdy nie będą zaspokojone. Bardzo bogaty człowiek, który zgromadził więcej pieniędzy niż ktokolwiek, a mimo to żyjący w poczuciu zagrożenia i niepewności, jest przykładem doskonale ilustrującym opisaną sytuację.


Pobudzanie pierwszej czakry

W życiu zdarza się wiele sytuacji, w których nasze zachowanie motywuje lęk. Jeśli ogarnia nas niepewność, sprawdźmy swe pole energetyczne i przekonajmy się, czy w naszej świadomości nie panuje lęk i poczucie zagrożenia. Wtedy należy przywrócić równowagę pierwszej czakry.


Także, jeśli po prostu czujemy potrzebę większego bezpieczeństwa, pasji, siły i intensywności życia, zwróćmy uwagę na pierwszą czakrę. Wykonujmy pozycję Drzewa, aby się ugruntować i osiągnąć równowagę. Przebywajmy na łonie przyrody i starajmy się poczuć jej integralną częścią, żeby pobudzić siłę naturalnych instynktów. Myślmy o tym, że czerpiemy swymi korzeniami tę samą siłę witalną, co wielkie drzewa. Wizualizujmy kolor czerwony i czujmy, jak nas przenika jego moc. Można włożyć na siebie coś czerwonego, aby wzmocnić ten efekt. Spacerując, starajmy się wyłowić z otoczenia jak najwięcej czerwieni. Nośmy przy sobie rubin, granat lub obsydian jako talizmany wzmacniające w nas zrównoważoną siłę i pasję.


Lęk ma za zadanie nas alarmować, a nie okupować naszą świadomość. Przez pobudzenie i zrównoważenie pierwszej czakry można uwolnić się od mentalności przesiąkniętej lękiem. Wiemy, że nasz zwierzęcy instynkt jest bardzo czujny i zawsze w gotowości. Musimy ufać, że w razie rzeczywistego zagrożenia, na przykład najeżdżającego na nas samochodu, włączy odpowiedni alarm, który sprawi, że w porę uskoczymy z drogi. Wiara we własny instynkt uwalnia naszą świadomość i pozwala się skoncentrować na zadaniach dających więcej radości, związanych z czakrą drugą.



0 komentarze: